Na pewno znasz ćwiczenie „cytryna”, jeśli ni, to poniżej zamieszczam tekst. Przeczytaj uważnie tą instrukcje i daj znać czy wyobrażenie było na tyle sugestywne, że poczułeś smak cytryny w ustach. To na początek.

Ćwiczenie nr 1. „cytryna”. Doświadcz jak mocno wyobrażenia na nas wpływają wręcz fizycznie !

Delikatnie przymknij oczy. Skoncentruj się na sobie. A teraz wyobraź sobie, że widzisz przed sobą dużą, żółtą, świeżą cytrynę. Przez chwilę trzymasz ją w ręku, aby teraz położyć na desce do krojenia. Za chwilę przetniesz ją na pół. I to się właśnie dzieje. Przecinasz ją. To dodatkowo uwalnia jeszcze bardziej wyraźny zapach cytryny. Pojawiły się już pierwsze krople kwaśnego, intensywnego soku. Ale to dopiero wstęp do tego, by jeszcze realniej poczuć jak smakuje cytryna. Za chwilę wyciśniesz sok z jednej połówki cytryny. Trzymasz połówkę cytryny, pod nią ustawiasz przeźroczystą szklankę. Zaczynasz ściskać cytrynę tak, aby sok trafiał do szklanki. I to się dzieje. Sok spływa do szklanki, ale też i po Twoich dłoniach. Cześć z niego rozpryskuje się na boki. Wiesz, że za chwilę wypijesz cytrynowy sok, który zgromadził się w szklance. Przypominasz sobie jak on smakuje. Jest naprawdę intensywny. Kwaśny, trochę słodkawy, może wykrzywiający usta? Bierzesz szklankę do ręki i wiesz, że jeszcze moment, a przyłożysz ją do ust.

Jak więc zacząć? 

• Zdefiniuj u siebie dominujący kanał zmysłowy (czy jestem wzrokowcem, słuchowcem?) Zrobimy sobie nawet na to test w kolejnym wpisie z tego cyklu. 
• Wybierz ciche, nie krępujące miejsce i w miarę stałą porę do treningu wyobrażeniowego. Kiedy nabierzesz wprawy będziesz korzystać z wyobrażeń dych warunkach nawet nerwowych ale jak z treningiem, najpierw naucz się tego wypracuj w sobie nawyk. Wybierasz rano czy wieczór ?
• Zastanów się czy wolisz perspektywę zewnętrzną czy wewnętrzną. Czyli ze swojego punktu widzenia, czy jakby to był film o Tobie, widzisz siebie z perspektywy kibiców ? 
• Zadbaj aby tempo wyobrażenia było realne (chyba, że potem masz jakąś konkretną potrzebę i chcesz coś np. Zobaczyć w zwolnionym tempie.)
• Postaraj się aby stawały się coraz bardziej klarowne, realistyczne i oczywiście kontrol aby nie dać świadomości popłynąć bo to nie to ćwiczenie. Tu masz kontrolować i widzieć to co chcesz zobaczyć tak jak ma być np. idealny Bachand po lini. 
• Pamiętaj, że zmęczenie, zła kondycja psychofizyczna mocno utrudni trening wyobrażeniowy, lepiej więc odłóż go jeśli jesteś bardzo zmęczony. Tak samo zbyt wysoka tempereteaura albo zbyt zimno nie pozwoli Ci się skupić.

Zaprogramuj swój stan umysłu i stwórz odpowiedni poziom energii. Jeśli chcesz się poczuć pewniej podnieś głowę do góry, wyprostuj plecy wyobraź sobie siebie mówiącego i zachowującego się pewnie (np. płynność ruchu). Tak samo kontroluj czy ta wizualizacja ma Ciebie pobudzić czy wyciszyć.

Przed treningiem możesz nastawić wideo aby nagrać siebie i najlepsze momenty wykorzystać do wyobrażeń. To także moment aby wizualizować cele na dany trening/ mecz. Przed meczem oczywiście chcemy utrzymać koncentrację i motywację i wyobrażenia mają nam pomóc porządkować myśli aby szły w kierunku zadań taktycznych na mecz, motywacji walki a nie błądziły w okół myśli „ A co będzie jeśli nie przejdę dalej”.

Rozgrzewka. Odpal głód zwycięstwa na maksa motywację do walki. Koncentracja na małych zadaniach, które mają dać Ci zwycięstwo.

Po meczu/ treningu. Przeżyj to jeszcze raz, pod kątem tego żeby zobaczyć co było najlepsze – taka wisienka na torcie, bo oczywiście to chcemy powtórzyć. Zobacz też co chcesz poprawić i wykonać lepiej następnym razem.